niedziela, 7 października 2012

Niedziela z Małym Kinematografem i gościem specjalnym - Gabrielą Cichowską

Dziś mija 100 lat od momentu kiedy Janusz Korczak ze Stefą Wilczyńską wprowadzili pierwsze dzieci do Domu Sierot przy ul. Krochmalnej. Ta symboliczna data była dla nas okazją do podsumowania projektu poświęconego Korczakowi i jego dorobkowi. I do zamknięcia wystawy "Jak kochać dziecko" prezentującej ilustracje z dwóch książek, w tym "Ostatniego przedstawienia panny Esterki".

Jak długo można tworzyć jedną ilustrację? Jak wykorzystać specjalną miksturę do postarzania papieru, do czego może służyć kawałek tektury, folia bąbelkowa i wałek? Sekrety swojego warsztatu zdradzała nam dziś Gabriela Cichowska, autorka prac do "Ostatniego przedstawienia panny Esterki".

Rozmawialiśmy o Korczaku. O trudnych czasach. I tym, co było najwspanialszym dorobkiem jego życia. Wierzę, że miał wizję dzieciństwa, w czasie którego dzieci pakują swoje "walizki", które nieść będą przez całe swoje życie. Starał się, aby były one wsparciem, nie ciężarem. Aby trafiały do nich najlepsze wspomnienia.
Dziś, oprócz eksperymentów, "pakowaliśmy" nasze walizki, ratując swoje dobre wspomnienia przed zapomnieniem. Dziecko nie tylko ma przyszłość. Ma także swą przeszłość. Takie są prawidła życia....































Za fotorelację niezmiernie dziękuję nieocenionemu R.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz