Czy dzieci mają kłopoty? Czy mogą chodzić swoją drogą? I szukać rozwiązań na własną rękę? Okazuje się, że przygody prosiaczka, który wcale nie jest "świnią" a kimś bliskim kilkulatkom mogą stać się okazją do przebadania przekonań zakorzenionych w dzieciach. Bo chodzi o prawo do bronienia swoich przekonań, poszukiwania sposobów na zmianę tego, co nam nieodpowiada i prawo do popełniania błędów.
Przy okazji rozważaliśmy sprawę tego, czy wolno wyprowadzić się z domu zaraz po kąpieli (a na dworze kiepska pogoda, bo zimno i kałuże), a także - testowaliśmy umiejętności współpracy. Twórczej, choć i tutaj łatwo o konflikty....
fot. A.Michalska, Muzeum Kinematografii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz