wtorek, 5 kwietnia 2011

Biblioteko otwórz się!

1.IV piątek, godz. 20. Miejsce: biblioteka "Pod Baby Jagą". Akcja: Nocne czytanie. 
Uczestnicy: ognistowłosa czarownica, Panie bibliotekarki zaprzyjaźnione z Baby Jagą i kilkuletni miłośnicy baśni. Działo się :)



Były tańce, hulanki i swawole. Czarownica z magiczną kulą pomagała znaleźć odpowiedzi na ważne pytania. Wszyscy - próbowali zaklęć, aby przywołać baśniopisarzy. Osobiście nie przybyli, ale zaklęcia miały swoją moc! Zgasło światło i po ciemku buszowaliśmy po zakamarkach biblioteki. Na całe szczęście - wszyscy przybyli wyposażeni w latarki. 
Ktoś podrzucił tajemniczą przesyłkę! Jej odnalezienie wywołało nie lada emocje...

 

Dostaliśmy list:

Szanowni czytelnicy!

Na naszą krainę baśni spadło wielkie nieszczęście. 
Zły czarownik Komercjusz rzucił na nasze baśnie klątwę. 
I od tej pory wszystko się pomieszało.

Nikt teraz nie wie, jak wygląda prawdziwa baśń.  Bywa nawet, że niektórzy myślą, że wilk jest dobrym zwierzątkiem i pozwalają mu zwiać gdzie pieprz rośnie, zamiast ukarać go za niecne czyny!

To straszne i smutne, ale jest na to rada. Wy możecie pomóc naszym bohaterom. 
Czy chcecie zdjąć zaklęcie z baśniowej krainy? 
Jeżeli tak, to musicie wykonać wszystkie zadania.
Przekazujemy wam koperty, w których zły czarodziej ukrył zadania. Ale najpierw wysłuchajcie prawdziwego „Czerwonego Kapturka”.

Życzymy Wam powodzenia! Nie pozwólcie zginąć prawdziwym baśniom!

Było czytanie (cały czas zadziwia mnie, jakie emocje potrafi wzbudzić "Czerwony Kapturek"...), rozwiązywanie zagadek, działanie i ratowanie prawdziwych baśni. 








Wierzę, że kilkulatkowie, wymalowani czarodziejskim pyłkiem, zdobywcy fosforyzujących kamieni - symboli mądrości, wyszli bogatsi o emocje. Panie Bibliotekarki - da się!



Dziękuję Pani Iwonie Kozłowskiej z biblioteki "Pod Baby Jagą" za otwarcie się na inicjatywę obchodów Międzynarodowego Dnia Książki dla Dzieci. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz