Niedzielne spotkanie "Czytanek pod ekranem". Spotkanie z Iwoną Chmielewską i jej świeżo wydanym "Kłopotem".
Fantastyczne podsumowanie naszego cyklu - niezwykła książka, w której obraz mówi swoje i otwiera drogę poszukiwań dla dziecka. W niedzielę było tłoczno i bardzo twórczo. "Plama" na symbolicznym obrusie nie była kłopotem, a punktem wyjścia do wielu opowieści. Okazuje się, że każdy ma jakiś kłopot. Cała sztuka w tym, jak do niego podejdziemy. A to, co robimy to pamiątka po nas... Jak ten ślad w kształcie ryby na książkowym obrusie - "To pamiątka po Tobie", powiedziała (czteroletnia?) Milenka do Iwony Chmielewskiej.
Dla dorosłych było także wiele dobrego. Nie tylko - mam nadzieję - inspirujące działania dzieci, ale i specjalne spotkanie, na którym Iwona Chmielewska dzieliła się swoimi książkowymi fascynacjami i światowym obliczem picturebook. Walizka i torba książek z całego świata były mocno wciągające. I widzę, że zarażonych pasją jest coraz więcej.
Na "Czytanki pod ekranem" ja zapraszam już w sierpniu.
Podczas spotkania można było obejrzeć także "Moje kroki" :)
i do czego przydaje się szablon w rękach Iwony Chmielewskiej
Był czas na chwilę refleksji "co zrobić z tym kłopotem?"
Krajobraz po wielodaniowym obiedzie na symbolicznym obrusie ;)
I czas na działanie...
Podczas spotkania dla dorosłych z Iwoną Chmielewską można było dowiedzieć się do czego mogą służyć cztery zwykłe miski i jak z ich pomocą można stworzyć picturebook. Było dużo o tym, co mogą robić dziewczynki, a co chłopcy, ba - było nawet o rodzicach! I o tym, jak o nich wszystkich opowiada książka obrazowa. Był Boogymen. I opowieści "prawdziwych facetów" :) Było o miłości. I dużo miłości do pięknych książek!
Dziękujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz