środa, 18 listopada 2015

Czerwony Kapturek czyli....

Czerwony Kapturek czyli....  spotkanie z baśniami i pytanie: po co wciąż opowiadać o tym samym, na różne sposoby? Czy czas może zmienić baśń? I najważniejsze - czy jest to potrzebne? Niedzielne "Czytanki" w Muzeum Kinematografi o tym, co może zmienić obraz i ilustracja, o "tradycyjnym" Czerwonym Kapturku i o tych "z błędami" - czyli las w wielkim mieście...
A w działaniu - własne zakończenia i  wersje dzieci czyli nie taki zwierz straszny... (bo ludzie straszniejsi). Dziękujemy za dużo twórczej energii i cenne rozmowy o tym, co chcemy przekazać innym!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz